Pamiętacie czasy szkoły? To może Wy wyśmiewaliście innych? A może sami byliście wyśmiewani? A może już Wasze dzieciaki spotkały się z takimi sytuacjami? Książka jest taka prawdziwa. Opowiada o typowych problemach w szkole (
wyśmiewanie, "grupki", wykluczenia, bójki) a także bardziej nie typowe (
śledztwa, fałszerstwo). Czytając ją przypomniała mi się szkoła, koledzy, koleżanki, szkolne sprzeczki. Takie typowe szkolne problemy ale i radości. "Misiek i fałszerze czekolady" czyta się szybko. Prosty język, podzielona na mini-rozdziały fajnie się czyta.
I dalej:
W co takiego wpakował się Michał i Eliza? Czy wyszli cało? Czy
czekolada
na prawdę była sfałszowana? kto za tym stał? Czy Misiek odzyskał honor?
Ja Wam więcej nie zdradzę! Mam popsuć taką lekko kryminalną, przygodową
książkę? O nie!
Ja ją wciągnęłam na raz. Trzyma w ciekawości do ostatniej strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz